Kilka ode mnie.Mam nadzieję, że inni się dołączą:)



Morderca skazany na 25 lat wiezienia, ucieka. Włamuje się do pewnego domu,
gdzie zastaje młoda parę podczas wieczornych igraszek. Bandyta
przywiązuje mężczyznę do krzesła i zostawia w kacie pokoju, po czym rzuca
kobietę na łózko. Przez chwile całuję jej szyje , po czym wybiega. W tym
momencie związany chłopak podpełza do dziewczyny i mówi:
- Kochanie, ten facet to bandyta, od lat nie widział kobiety, będzie
się na tobie wyżywał seksualnie, ale bądź dzielna, od tego zależy nasze
życie. Pozwól mu zrobić wszystko na co ma ochotę i udawaj ze ci się
podoba.Widziałem jak całował twoja szyje.
- Ależ skarbie-przerywa kobieta-On nie całował mojej szyi, tylko mi
szeptał do ucha!
- Co ci szeptał??
- Pytał, gdzie trzymamy wazelinę. Bądź DZIELNY KOCHANIE!!



Wchodzi facet z karabinem do autobusu i krzyczy:
- Gdzie jest Zenek! Dajcie mi Zenka!
Przerażeni pasażerowie wskazują na pewnego mężczyznę i mówią:
- To jest Zenek.
W tej chwili ten z karabinem podchodzi do gościa i mówi:
- Zenek kryj się!
I puścił serie po pasażerach.




Do papieża zgłosił się przedstawiciel Pepsi Coli i zaoferował milion dolarów za dodanie do modlitwy "Ojcze nasz" słowa "pepsi" - żeby było "pepsi i chleba naszego powszedniego..."
- Nie ma mowy - oświadczył papież.
- Dwa miliardy.
- Nie.
- Osiem!
- Nie!!!
- Ostatnie słowo - dziesięć!!!!
- Proszę wyjść!
Agent wyszedł zmartwiony, mrucząc pod nosem: "Cos podobnego! Nie zgodził się nawet za 10 miliardów... Ciekawe ile zapłacili piekarze..."





Mąż wraca do domu lekko niewyraźny:
- Piłeś?
- No coś ty, ani kropelki.
- Przecież widzę, źe ledwie stoisz na nogach. Przyznaj sie. Piłeś?
- Nie piłem.
- Powiedz" Gibraltar".
- Piłem.